Wszystkie systemy bezpieczeństwa żywności wdrożone dotychczas w zakładach produkcyjnych mają jedną wspólną cechę – uznaje się je za „nieukończone”.
Oznacza to, że nieustannie doskonalimy metody kontroli, wprowadzamy działania naprawcze i korygujące w stosunku do zagrożeń wcześniej zdefiniowanych i dokładnie opisanych. Naszą uwagę zajmuje również problem występowania zagrożeń, których w danej chwili nie jesteśmy świadomi.
Jednym z parametrów systemu jest „jakość powietrza” w zakładzie produkcyjnym.
Ma on różnoraki wpływ na bezpieczeństwo produktu i zależy od specyfiki zakładu oraz technologii produkcji. Najlepszym wskaźnikiem „jakości powietrza” jest liczba pleśni, a metody stosowane do oceny jakości powietrza pod kątem pleśni – sedymentacyjna, zderzeniowa lub aspiracyjna – są proste i stosunkowo tanie.
Aby w pełni poznać zagrożenie i ocenić wpływ na produkt musimy wprowadzić monitoring, czyli szereg analiz o ustalonej częstotliwości, przeprowadzanych systematycznie i w powtarzalnych warunkach. W ramach tego monitoringu analizujemy „tło” i powietrze w pomieszczeniach produkcyjnych. Rozkład liczby pleśni w powietrzu atmosferycznym układa się w krzywą „normalną” (Gaussa). Od stycznia do czerwca liczba pleśni w powietrzu „rośnie”. W miesiącach sierpniu i wrześniu osiąga maksimum, po czym od października zaczyna spadać, a w grudniu przyjmuje najniższe wartości.
Poziom zanieczyszczenia zależy od lokalnych warunków. Strefy przemysłowe dają inne wskazania niż środowiska naturalne lub rolnicze.
Porównując kształt krzywej i poziom wskazań powietrza atmosferycznego (w pobliżu zakładu) z krzywą i poziomem wskazań ocenionych w pomieszczeniach produkcyjnych, uzyskujemy wstępną informację, w jakim kierunku wytyczyć nasze działania, by ograniczyć wpływ powietrza na produkt końcowy: np. – jeśli wskazania w pomieszczeniach są „wyższe” w odniesieniu do tła, mamy wtedy dowód, iż warunki wewnątrz zakładu sprzyjają rozwojowi pleśni. W tym momencie pojawia się realne zagrożenie. Pleśnie kolonizują surowiec, półprodukt lub produkt końcowy, a to może doprowadzić do pojawienia się mykotoksyn w produkcie, co jest największym zagrożeniem jakie może wywołać obecność pleśni.
Analiza powietrza wykonywana dwa razy w roku daje wyłącznie informację o chwilowym stanie „czystości” powietrza.
Na podstawie tych danych nie możemy ustalić bezpiecznego dla nas limitu. Prawidłowo opracowany monitoring powietrza obejmuje systematyczną analizę w kilku wybranych punktach, z określoną częstotliwością. Tak prowadzony monitoring powietrza umożliwia ustalenie limitu, a dysponując wynikami z kilku lat, możemy zastosować metodę „analizy trendu”, bez konieczności odnoszenia się do wartości granicznej. Analiza trendu pozwala wybrać skuteczną metodę ograniczenia zagrożenia. W przypadku „chwilowego” wzrostu liczby pleśni w powietrzu daje czas na reakcję i całkowicie znosi niebezpieczeństwo koniecznej utylizacji partii produkcyjnej, produkowanej w momencie przekroczenia limitu „czystości” powietrza. Dodatkową korzyścią analizy trendu jest fakt, iż System Jakości nie generuje wtedy konieczności odnotowania „niezgodności”. Tym samym, znosi konieczność wykonania przeglądu systemu.
W GBA POLSKA wykonujemy analizę „jakości powietrza” metodą sedymentacyjną, zderzeniową i aspiracyjną, a także analizę powietrza sprężonego. Wspieramy klientów w opracowaniu projektu – „Monitoring Powietrza”.
Zapraszamy do bezpośredniego kontaktu i współpracy z Segmentem FOOD w GBA POLSKA!
GBA POLSKA Sp. z o.o. od 20 lat jest rzetelnym i wiarygodnym partnerem w obszarze badań laboratoryjnych i usług intelektualnych dla żywności, środowiska i kosmetyków.
